autor: Monika Krężel
Nie, to niemożliwe!
W niedzielę 25 sierpnia w parku im. Augustyna Kozioła w Rudzie Śląskiej odbył się XXIII Festiwal Orkiestr Dętych. Miłośnicy orkiestr mogli liczyć na świetną zabawę, wysłuchali, oprócz tradycyjnych śląskich melodii, światowych przebojów muzyki rozrywkowej. A członkowie orkiestr pokazali, że muzyka jest ich wielką pasją.
Tegoroczną edycję wydarzenia otworzył prezydent Rudy Śl. Michał Pierończyk. - W orkiestrach dętych siła – powiedział zapraszając do dobrej zabawy. Festiwal rozpoczął się przemarszem orkiestr i mażoretek spod kościoła p.w. św. Józefa do parku im. Augustyna Kozioła. W imprezie wzięły udział trzy orkiestry: Orkiestra Dęta KWK Bielszowice pod batutą Zygmunta Kliksa, Orkiestra Dęta KWK Halemba, którą poprowadził Piotr Szczygioł oraz Orkiestra Dęta KWK Pokój pod batutą Jacka Kampy. Na początku wszystkie zespoły wspólnie odegrały hymn festiwalu.
Wkrótce ze sceny popłynęły nie tylko „Karliku, Karliku”, ale i „The Final Countdown” zespołu Europe, „Bella ciao” i „Hallelujah” Leonarda Cohena. Była rumba i czeska polka. - Świetnie wszyscy grają, miło posłuchać – komentowała publiczność.
Festiwal odbywa się tradycyjnie w parku noszącym imię Augustyna Kozioła, legendarnego kapelmistrza, który dyrygował orkiestrą kopalni Walenty-Wawel. Dzisiaj jej tradycje przejęła orkiestra kopalni Pokój. - To właśnie Augustyn Kozioł uczył mnie gry – opowiada Piotr Śliwka, który gra na trąbce w orkiestrze kopalni Pokój. - Miałem siedem lat, gdy zacząłem się tego uczyć, ale muzykowała cała moja rodzina. I tak gram już 44 lata – uśmiecha się. W orkiestrze kopalni Pokój grała jeszcze trójka jego rodzeństwa, dzisiaj robi to tylko jego brat Stanisław. - Pewnie, że to jest moja ogromna pasja, ale czy orkiestry się zachowają? Kiedyś na każdej kopalni była orkiestra dęta, dzisiaj w Rudzie są ich trzy. My działamy jako stowarzyszenie, mamy próby raz w tygodniu – opowiada.
Łukasz Wajgel z kolei wystąpił z orkiestrą kopalni Bielszowice. Ale gra na trąbce też w innych orkiestrach, m.in. kopalni Sośnica, gdzie pracuje. Jest elektrykiem, skończył szkołę muzyczną I i II stopnia w Zabrzu. - Gram od 12. roku życia, czyli prawie 20 lat. Ciężko wytrzymać bez grania, to nasza prawdziwa pasja – mówi. - Młodzież też czasami pojawia się w orkiestrze, ale jest inna niż my. To często świadomi ludzie, po szkole, nie trzeba ich uczyć – przyznaje. I cieszy się, że muzyczne tradycje w jego rodzinie nie zanikną. Córka właśnie rozpoczyna przygodę ze szkołą i też będzie chodzić do szkoły muzycznej.
Między występami muzyków swoje umiejętności zaprezentowały mażoretki z „Akcentu”, a na zakończenie 23. Festiwalu Orkiestr Dętych w Rudzie Śląskiej odbył się koncert polskiego zespołu Mitra.
Słówko o orkiestrach
Orkiestra Dęta KWK Bielszowice gra już od 105 lat. Na początku swojej działalności zespół liczył 15 muzyków, a jej kapelmistrzem był Pantaleon Bronny. W 1936 roku batutę przejął jego syn – Fryderyk, następnie 27 lat później syn Fryderyka – Melchior. Kolejnymi kapelmistrzami byli: Emil Czyż, Henryk Hahn i Herbert Hahn. W 1976 roku orkiestra kopalni Bielszowice została połączona z orkiestrą kopalni Zabrze, a kapelmistrzem połączonego zespołu został Alfred Skutela. Od przeszło 25 lat orkiestrę prowadzi Zygmunt Kliks.
Z kolei Orkiestra Dęta KWK Halemba powstała w 1960 roku z inicjatywy Ryszarda Banika, Kazimierza Ćwieląga, Gerarda Rzepki i Jerzego Kościelnego. Jej pierwszym dyrygentem był Herbert Hahn, ówczesny koncertmistrz Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach. Funkcję kapelmistrza pełnił on przez 23 lata. W 1983 roku batutę przejął Jan Niesterok, a w 1986 roku Teodor Zając. Od 1991 roku, przez 20 lat, orkiestrą dyrygował Norbert Gemander, a od 2012 roku funkcję kapelmistrza pełni Piotr Szczygioł.
Historia Orkiestry Dętej KWK Pokój jest również swoistym odzwierciedleniem zmian zachodzących w rudzkich kopalniach. Powstała w 1922 r., ale kiedy w 1968 roku połączono sąsiadujące ze sobą kopalnie Wanda – Lech i Pokój połączono również orkiestry obu zakładów. Z kolei w 1996 roku powstał jeden zespół złożony z orkiestr kopalni Pokój i Walenty-Wawel. Grało w nim ówcześnie blisko 120 muzyków. To właśnie orkiestrą kopalni Walety-Wawel dyrygował Augustyn Kozioł, którego imię nosi festiwal.
al Orkiestr Dętych w Rudzie Śląskiej został zainicjowany w 1999 roku przez radnego Jana Koniecznego, który w ten sposób chciał oddać hołd Augustynowi Koziołowi.