autor: Jacek Madeja
Przedstawiciele organizacji związkowych działających w ruchu Bzie obawiają się o przyszłość zakładu
Przedstawiciele organizacji związkowych działających w ruchu Bzie (to obecnie część KWK Borynia-Zofiówka-Bzie) obawiają się o przyszłość zakładu. Ich zdaniem Jastrzębska Spółka Węglowa przygotowuje się do zlikwidowania ruchu Bzie i wchłonięcia go przez ruch Zofiówka.
Swoje obawy przedstawiciele organizacji związkowych (chodzi o NSZZ „Solidarność”, Związek Zawodowy Górników w Polsce, Związek Zawodowy „Kadra” oraz Solidarność 80) przedstawili w emocjonalnym piśmie skierowanym do wiceprezesa JSW ds. technicznych i operacyjnych, Edwarda Paździorko. Pismo wpłynęło do JSW 17 października br. Związkowcy argumentują, że docierają do nich „sygnały o kolejnym już podjęciu, ale tym razem przez Pana nowych prób „rozmontowywania” ruchu Bzie”. Wskazują tutaj na pismo skierowane przez wiceprezesa Paździorko do dyrekcji kopalni, którego prawdziwą intencją – zdaniem przedstawicieli organizacji związkowych – ma być zaprzestanie działania ruchu Bzie, zamiast tego utworzenie zwykłego pola Bzie, które następnie miałby wchłonąć ruch Zofiówka. Jak przekonują związkowcy, takie plany to nie nowość, a miały one być również promowane przez poprzednie zarządy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Jakież to obłudne z Pana strony, że żąda Pan od Dyrekcji przedstawienia analizy zatrudnienia na Ruchu Bzie i działań w tym kierunku, tak aby była perspektywa na dalsze prowadzenie kopalni, a z drugiej strony świadomie „polecacie przekazywać” pracowników z Bzia do innych kopalń i ruchów. Kim obłożyć roboty, aby można było w normalny cywilizowany sposób prowadzić prace dołowe. To Wasze działania tak naprawdę prowadzą do likwidacji Ruchu Bzie. Mamy dość takich metod!” – można przeczytać w piśmie związkowców.
Ich wątpliwości budzą pytania dotyczące prowadzonych robót górniczych, wielkości wydobycia, ilości robót przygotowawczych, wielkości nakładów inwestycyjnych, właściwej gospodarki złożem, wielkości produkcji czy zmiany struktury organizacyjnej. Pytają, dlaczego wiceprezes ds. technicznych i operacyjnych żąda odpowiedzi na takie pytania, argumentując, że jego obszarem zarządzania jest nadzorowanie całokształtu działalności Spółki, w szczególności w zakresie: produkcji (w tym BHP, zabezpieczenia produkcji, przeróbki mechanicznej węgla, inwestycji, odmetanowania, gospodarki metanem, optymalizacji procesów i jakości).
Dlatego mając to na uwadze, to my żądamy od Pana, jako osoby ponoszącej odpowiedzialność za taki właśnie stan rzeczy, odpowiedzi na zadane w rzeczonym piśmie pytania kierowane do Dyrekcji kopalni oraz żądamy przedstawienia jak najszybciej, lecz nie później niż do połowy listopada 2023 roku, koncepcji dalszego funkcjonowania Ruchu, podkreślamy Ruchu, a nie pola Bzie. Oczywiście, że mamy świadomość, że trudności geologiczne w ruchu Bzie przekładają się również na finanse spółki. Ale czy to może być stawiane wyżej i być ważniejsze od nadziei na lepszą i stabilną przyszłość naszych pracowników?” – piszą dalej związkowcy, żądając na samym końcu „rzeczowej i merytorycznej deliberacji nad tą nadzwyczaj ważną kwestią”.
Przypomnijmy, że Bzie to projekt, który od początku rozmieniał się na drobne. Na początku był anonsowany jako najmłodsza polska kopalnia. Kopalnia Jastrzębie-Bzie została otwarta w 2021 roku, a przedstawiciele JSW podkreślali, że to największa inwestycja w polskim górnictwie od ponad 20 lat. W lipcu 2007 roku rozpoczęto wiercenie otworu badawczego w złożu Bzie Dębina 1-Zachód, dwa lata później ruszyła budowa nowego szybu 1-Bzie (inwestycja została ukończona w 2019 roku). Pierwsza ściana w kopalni została uruchomiona w marcu 2022 roku.
Szybko okazało się jednak, że przyszłość nowej kopalni wcale nie wygląda tak różowo. O problemach z udostępnieniem złoża Bzie przedstawiciele JSW mówili w minionym roku. W sierpniu, podczas konferencji podsumowującej pierwsze półrocze 2022 roku, wskazali, że mimo planów nie udało się uruchomić nowej ściany wydobywczej. Jak zaznaczył wtedy prezes Tomasz Cudny, powodem było „fatalne rozpoznanie geologiczne złoża”.
Pozostawiono nas z tym problemem – nie ma złoża, nie ma węgla. Zakładane plany spełzły na niczym, a ta ściana planowana na sierpień nie ruszyła – argumentował wtedy Cudny.
Wraz z początkiem br. Kopalnia Węgla Kamiennego Jastrzębie-Bzie jako ruch Bzie została połączona z kopalnią Borynia-Zofiówka. W efekcie wraz z połączeniem zakładów 1 stycznia 2023 roku powstała nowa trzyruchowa kopalnia pod nazwą KWK Borynia-Zofiówka-Bzie, a przedstawiciele JSW argumentowali, że powodem takiej decyzji była sytuacja związana z rozpoznaniem złoża Bzie-Dębina oraz optymalizacja zarządzania. Druga ściana (pierwsza po zmianie koncepcji udostępnienia złoża) rozpoczęła eksploatację dopiero w czerwcu 2023 roku.
Poprosiliśmy przedstawicieli JSW o ustosunkowanie się do obaw organizacji związkowych zawartych w piśmie, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
z